Nie ma to jak od roku przygotowywać się psychicznie do założenia bloga. W końcu nadeszła ta wiekopomna chwila i oto powstał, tadaaam!
Szału nie ma, ale w końcu liczy się wnętrze, zobaczymy jak z tym mi pójdzie. Jestem jedną z wielu włosomaniaczek, testerek wszelkich kosmetyków, butoholiczek etc. Blogi o tej tematyce przeglądam od dłuższego czasu i stwierdziłam, że mogę dorzucić swoje 3 grosze :) Tym bardziej, że mam już spore doświadczenie i posiadam pokaźne zapasy różnych cudów, które mają upiększać, odżywiać, nawilżać, odmładzać, odświeżać, oczyszczać, poprawiać nastrój i czynić z nami inne mniej lub bardziej zjawiskowe rzeczy.
Coś tu wkrótce wypocę :)
Pozdrawiam serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz